Wielu chłopaków skarży mi się, że dziewczyny nie lubią inteligentnych. Wprawdzie mówią że lubią, ale w istocie wybierają tych nieco mniej bystrych. Tak, to prawda. Zamiast potępiać nasze słodkie Panie, warto zrozumieć dlaczego tak czynią. Zrozumieć - i wybaczyć, pokochać, ale nie dać się wykorzystać.
Trzeba... zapierdalać
Ludzie utożsamiają szczęście z dobrym zawodem, społecznym poważaniem, szacunkiem, ładnym domem, mocnym autem, partnerem, dziećmi. By to osiągnąć, trzeba mocno wejść w istniejący system, włożyć sporo pracy i czasu; trzeba przede wszystkim chcieć tego - i mieć motywację by do tego dążyć. Trzeba - jak mówi proletariat - ostro zapierdalać, sprzedać się jakiejś partii, układowi. Sporo takich ostrych chłopaków jest na braciasamcy.pl, miejscu na pewno nie dla hołoty. Prawnicy, architekci, lekarze, weterynarze, artyści...
A człowiek ponadprzeciętnie inteligentny, dostrzega że nasz system to szaleństwo. Pal licho gdy nie umie pięknie mówić czy ładnie pisać - wtedy będzie pogardzanym dziwadłem, odmieńcem, no chyba że inteligencja zapewni mu dobre dochody, wtedy będzie podziwiany - dopóki najbliźsi nie pozbawią go pieniędzy, jeśli się da nabrać na ich grę. Gdy jednak umie sensownie przekazać swoje spostrzeżenia innym ludziom, ci którzy wierzą w system albo dzięki niemu prosperują, zaczynają nienawidzić szkodnika psującego wygodną wizję świata, bądź świetnie prosperujący biznes.
I się zaczyna.
Inteligentni przepadli bez wieści
Luther King, Gandhi, Jezus, Budda, Bruno, Sokrates... to wszystko byli ludzie, którzy dzięki swej inteligencji zrozumieli, jaką społeczeństwo prowadzi ze sobą grę, jak samo się oszukuje. Przejrzeli te wszystkie gierki, biznesiki, rolę religii w uciszaniu lęków, które mogą doprowadzić do wielkiej wiedzy i szczęścia. I jak skończyli? Wyśmiewani, pogardzani, zakatowani. Tłum opluwał i nienawidził, czasem gdy mógł - brutalnie kamieniował, krzyżował, truł, nawet palił żywcem w imię Boga miłości, gdy odszczepieniec głosił że ziemia jest kulista. Sami Państwo przyznają, że takiego świętokradztwa pobożny, szanujący swą wiarę człowiek nie mógł puścić koło uszu. Skoro kapłani będący przedstawicielami Pana Boga mówili że ziemia jest płaska, to taka jest. A sprawdzać nie wolno, bo zbawiony zostaje ten kto nie widział, a uwierzył. Więc ten który sprawdził, pójdzie do piekła na wieki, a ci którzy go spalili, prosto do nieba. Sprawiedliwe!
I kobiety o tych zasadach instynktownie wiedzą. Wyssały to z mlekiem matki. Każda chce by jej potomstwo miało dobre życie. Dobre - czyli żeby dziecko się ustawiło w społeczeństwie, korzystało z przyjemności które ono daje. Do tego wystarczy pewna bystrość, świadomość że studia prawnicze, dobra praca, ładna kobieta i dziecko da szczęście, że nie wspomnę o fotografowaniu pięknych chwil na fejsie. A jak nie daje, zostają delegacje i kochanka na boku, czasem ostre ciągi alkoholowe by zapomnieć; ale gdy jest etykietka, dobry samochód i garnitur, ludzie na takie drobnostki nie zwracają uwagi. Wysoko funkcjonujący alkoholik, cały w wymiocinach i kale jest ukryty na melinie, jest niewidoczny, ma społeczną czapkę niewidkę - społeczeństwo natomiast widzi charyzmatycznego lekarza, wypsikanego drogimi perfumami, którego słowo jest prawem. Widzi dobrze ubrane dzieci chodzące do elitarnych szkół, piękną małżonkę - ale nie widzi presji i pogardy, którą na nich wylewa autorytet. Nie widać jak niszczy siebie, a także rodzinę; plebs nie widzi nieszczęścia, tragedii którą przeżywają dzieci człowieka sukcesu - biedni sądzą, że skoro dzieci mają drogie ubrania i pełne żołądki, są szczęśliwe. Ale dziecko nie potrzebuje wiele jedzenia, natomiast trzeba mu dużo miłości, akceptacji i dobrego wzorca. Biedni wcale nie są w tym temacie lepsi - dziecko jak magnetofon, przejmuje wszelkie ich kompleksy i zahamowania, wprowadzając je w następne pokolenia. I tak klątwa idzie przez siedem pokoleń (według biblii), aż "czarna owca" rodzinna jej nie złamie, nie zniszczy.
Sukces, czyli najczęściej ułuda
Mistrzowie wizerunku zewnętrznego, zapewniający o swym luzie i życzliwości, robiący piekło w każdej relacji w którą wchodzą. A ja mam te szczęście w nieszczęściu, że wielokrotnie takie obrazki dla plebsu porównywałem z tym, co powinno być zakryte dla otoczenia. Dlatego zanim uruchomię swój podziw, pięć razy się poważnie zastanowię. Zbyt wiele razy mnie zwodzono i oszukiwano ładnymi obrazkami.
Wysoka inteligencja sprawia, że te "światowe" cele wydają się tylko ułudą - kobieta zdradza (bo brak emocji, nie czuje "tego czegoś") albo po ślubie jest wiecznie niezadowolona (miał dać szczęście, nie dał), kochany dzidziuś wyrasta na agresywnego dresiarza, pracę jak i życie można stracić w każdej chwili. I gdy człowiek to sobie uświadamia, robi jak Budda - zostawia "dobre życie", by zrozumieć kim jest, co robi na tej pędzącej w kosmicznej pustce planecie, jaki jest sens jego istnienia? Taki człowiek potrzebuje ciszy, wejrzenia w swoje wnętrze - ciężko go zmotywować do harówki w korporacji, kolejnych studiów, czyli skierowania uwagi na zewnątrz zamiast do wewnątrz. Pozostaje wyśmiewanie, obelgi, lżenie - i zwierzęcy strach o utratę żony, dziecka, pracy. Strach od rana do wieczora, nasilający się w trakcie bezsennych nocy, obawy przemieniające w agresję, prostactwo, buractwo i zawał serca przed pięćdziesiątką.
Uciec od płaczącej samicy...
Kiedyś to przeklinałem, ale teraz za to dziękuję. Pewna Pani z którą byłem blisko, miała faceta który opuścił rodzinę by się "oświecać". Wtedy uznałem go za frajera, ale dziś, zwłaszcza gdy zrozumiałem jak Pani mną manipulowała - mam go za autorytet. Pani uznała go za egoistę, ale sama bezwzględnie go wykorzystywała by poczuć szczęście. I gdy zrobiła wszystko co otoczenie wmawia młodej kobiecie - ślub, dzieci, dom, drzewo - szczęście nie przyszło. Ona uznała że jej harujący w pocie czoła samiec jest temu winny, a samiec uznał że warto zrozumieć jaki jest sens własnego istnienia. A jakie miał wyjście? Pracował do granicy swych fizjologicznych możliwości, bo Pani płakała że przez brak pieniędzy jest nieszczęśliwa. Ile mógł znieść? Musiał uciec... Ileż ja takich historii słyszałem... wiedzę o zasadach dotyczących ludzkiego szczęście i nieszczęścia, zawarłem w książce "Stosunkowo dobry".
Panie nie chcą do tego dopuścić. I nie dopuszczają - dlatego właśnie naprawdę inteligentni nie "zaliczają". Pani zamiast pożądania czuje obrzydzenie, sprawa zamknięta. Natura do tego nie dopuszcza. Dlatego prostacki, wulgarny, nie umiejący liczyć do stu zalicza, a Ty nie. To nie porażka, a komplement. Natura to siła, której zależy na spłodzeniu niewolników - a nie na ich szczęściu. Liczy się masa, szansa na przetrwanie, a nie spełnienie osobiste człowieka. Jeśli kobieta nie czuje na Twój widok pożądania, chęci oddania Ci swego ciała - nauczono Cię traktować to jako porażkę. Jednak jest to sukces, wielki sukces - natura uznała Cię za zbyt inteligentnego, byś mógł pracować na jej rzecz. Czyli być bezmyślnym gościem, który jak mówią młodzi, zapierdala w pocie czoła na kobitę, która robi mu rogi. Na tym polega oszustwo - przekonać frajera, że robi coś dobrego dla siebie, kiedy w tym czasie poświęca się dla oszusta, manipulatora.
Gry kobiet
Jest też druga motywacja. Inteligentny zaczyna rozumieć gry kobiet. Zaczyna widzieć jak ukrywają swoje pragnienia pod kloszem społecznie uznawanych słówek - więc jest śmiertelnie niebezpieczny. Nie można go oszukać, nabrać na dzidzię i małżeństwo - które ma dać szczęście. Mądry rozgląda się, i widzi że szczęśliwych brak. Podważa więc kłamstwo na którym zbudowano cywilizację - że rozmnażanie daje szczęście. Nie daje. Świat pełen zbrodni, spisków i kłamstwa, nie jest dziełem szczęśliwych ludzi, a pragnących władzy i dominacji. Pragnie jej tylko ktoś, kto z dzieciństwa wyniósł lęki i kompleksy. Szczęśliwy, akceptujący siebie człowiek, nie potrzebuje władzy i strachu poddanych.
Dlatego ja udaję głupiego jak but, chociaż podejrzewam że nie muszę wcale udawać. Po prostu jestem sobą. No i mam powodzenie.
www.braciasamcy.pl zapraszam na moje forum. Paniom wstęp wzbroniony!
--------------------
Coaching ze mną KLIK
Zapraszam do kupna moich e książek "Stosunkowo dobry", oraz "Wyprawa po samcze runo" w E wersji, KLIK albo papierowej KLIK. Zapraszam wszystkich serdecznie na mój fanpage KLIK, Bardzo jestem wdzięczny wszystkim tym, którzy poczuwają się do dbania o cały ten interes i go finansują KLIK, także poprzez PayPal, mój meil to Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Komentarze
Zdanie które już stało się IKONĄ :)
Pozdrowienia od oświeconego :)
Albo coś jak judeochrześcija ńska obietnica "zbawienia".
Bullshit.
Świetne zdjęcie z Fioną :DD
Jak mawiał mędrzec - "nie szukaj Prawdy w świecie,który sam jest fałszem".
To wszystko taka zabawa "w mamę i tatę",ewentualn ie "w zaliczanie".
I jedno i drugie ma tyle wartości,ile temu przypiszesz.
A dlaczego ma być niedostępna? Wtedy rzadko kto by przyszedł, kilkunastu najbardziej zaciekłych, reszta by olała. Wprowadzenie na ecoego komci gdzie trzeba się zarejestrować, zlikwidowało je całkowicie - a przecież czyta kilkaset osób. Jeśli dla ludzi założenie konta na disqus jest barierą nie do przejścia, to co dopiero mówić o opłatach?
Wiedza jest - nie każdy musi skorzystać od razu. Wiele razy było tak, że ktoś przeczytał, uznał że głupoty, czasem mi napisał że jestem nienormalny - a za rok, dwa przepraszał. Naciął się, przypomniał że scenariusz zerwania był identyczny z tym co opisywałem, zafascynowało go to i wrócił.
Ja np. z początku czytając twoje felietony uważałem że jesteś trochę walnięty, cyniczny i lubisz wszystko mocno negatywnie koloryzować ale to było pisane tak ciekawym językiem że się wciągnąłem (uwielbiam twoje metafory
Najśmieszniejsz e jest to że z pierwszy raz z twoim tekstem spotkałem się kilka lat wcześniej (ten o miłości i pieniądzach) w komentach na onecie i mocno mnie zainspirował do poszerzania wiedzy na temat psychiki, manipulacji, podświadomości, neurobiologii itd. Też chciałem tak ładnie operować terminami jak tachyfilaksja czy habituacja. Dopiero z czasem zorientowałem się że był twojego autorstwa kiedy znalazłem go samczym runie, się zdziwiłem wówczas
To samo analogicznie wyobrażam sobie, że mógłbym zrobić dla naszego gatunku, nawet uściślijmy dla np. katolików. Wyobrażacie sobie zachwyt tego środowiska nad moją wspaniałą osobą?:) Jako lider tworzę idealne zasady i warunki do tego abyśmy mnożyli się jak króliki. Zalewamy wkrótce całą Europę, wylewamy się na świat. Z czasem zaczyna siłą rzeczy brakować na Ziemi miejsca, zasobów ale co tam... To jest z jakichś powodów najważniejsza rzecz w naszym życiu:) Nie wiem dlaczego nasze drogie Panie są tak skromne i małostkowe, zazwyczaj uważają za szczęście to strzelenie sobie dwójki - trójki dzieciaków, dom z ogródkiem, jak można być tak płytkim i przyziemnym?;P
My z kolei jesteśmy niewolnikami cipek.
I wszystko na temat.
A jeśli za coś jest kara, niech będzie, jasna sprawa.
Więc raczej trzeba wybaczyć SOBIE,za wcześniejszą głupotę lub brak rozeznania w temacie.Bo co kobieta ma wspólnego z naszym brakiem świadomości ?
Ale żeby to rozgryźć musisz tego doświadczyć na sobie.Więc moze to działać jako impuls do przyjrzenia się swoim uwarunkowanym reakcjom i poglądom.Zawsze trzeba szukać pozytywów,narze kanie na to CO JEST,nigdzie nas nie doprowadzi.
W liceum miałem dziewczynę, historia była dość świeża, więc chciałem jej zaimponować. Intelektem, bo byłem inteligentny. I oczytany. Aha, jeszcze jej nie ruchałem, drobne rękoczyny w szatni, to wszystko. No więc poszliśmy, jako ludzie kulturalni do Muzeum Narodowego na wystawę obrazów holenderskich o tematyce biblijnej. Jako że znałem się trochę na malarstwie oraz byłem obkuty w Biblii, opowiedziałem panience przy każdym obrazie historyjkę którą przedstawia. Z koneksjami i konsekwencjami. Było miło, oczy jak 5 złotych, w majtkach zapewne kisiel, lecz jako człowiek kulturalny sprawdzać nie chciałem, przynajmniej w muzeum. Zwłoka okazała się jednak pomyłką. W weekend klasa jechała na wycieczkę z noclegiem na którą ja jechać nie mogłem. Poleciłem panienkę opiece najlepszego kumpla i pożegnałem błogosławieństw em. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że ten zaposiadł ją na tej wycieczce : ) Nawet się z tym nie kryli i zaczęli być parą. W ten sposób straciłem dziewczynę i kumpla. O naiwna młodości! On nie prawił jej historii, nie szafował erudycją, po prostu był we właściwym miejscu i czasie. Jakie to proste!
Wiele lat później spotkałem ją w sklepie AGD. Była sprzedawczynią. Nie poznałem, bo się roztyła lekko. Pozniej zajrzałem na profil w NK. Dwoje dzieci, stabilizacja. Odetchnąłem z ulgą, wspominając tamtą historię, to mogłem być ja...
>> Zrozumieć - i wybaczyć, pokochać
A nie, nie... Teraz to ja mam swoje chwilę satysfakcji, wolny, wciąż młody i w dobrej formie. Patrząc na te starzejące się cipy, zniszczone codzienną tyrką, mężem - idiotą i ogólnie realizacją marzeń oraz snów.
I satysfakcji mej nie oddam
Opowiadałem np. jednej Paniusi o filozofii germańskiej i syjoniźmie, leżąc na ławce z głową na jej nogach, a ona głaszcząc mnie po włosach, patrząc prosto w moje oczy, beznamiętnym, obojętnym wyrazem, powiedziała mi, powoli i spokojnie:
"- Miś, ale Ty pierdoły sadzisz."
Sam widzisz, to nie tędy droga, pomimo że laski mówią co innego. Niech sobie plotą, Ty patrz zawsze tylko i wyłącznie na czyny, nic więcej. Słowa wyłapuj jednym uchem, przepuszczaj przez ogromny filtr i wypuszczaj drugim uchem pozbywając się treści szkodliwych ze swojego mózgu.
Twój kolega po prostu był konkretny, zdecydowany i nie wdawał się w żadne zbędne dywagacje. Wziął co chciał i tyle, a ona to wyczuła i mu się oddała. Jesteśmy tylko zwierzętami. Żadne smęcenie o intelekcie, umyśle itp. ze strony bab tego nie zmieni. One muszą tak mówić, bo tego również oczekuje od niego społeczeństwo, a poza tym ich życie to jedno wielkie kłamstwo i ściemnianie.
Z perspektywy czasu, możesz tylko pogratulować sobie wyboru. To Ty jesteś w tym momencie wygranym, a nie myśląca cipskiem kobita.
Obecnego stanu permanentnej wolności nie zamieniłbym na żadną, najbardziej nawet ponętną cipkę.
Co do lasek z przeszłości to pełna zgoda. Opisywałem kiedyś u Marka pewną laskę, byłą miss miasta nastolatek, z którego pochodzę. W czasach jak machała paluszkiem wydając zezwolenia na zaproszenie jej i zapłacenie np. za wyjazd na weekend ja nawet nie podchodziłem, bo spławiała takich gości jak łajno. W sobotę byłem u niej w odwiedzinach na rowerze. Wrak kobiety - alkohol, brak męskiej siły w pobliżu i ta biedna jej matka próbująca na siłę ją wyswatać ze mną. Żałosne. Jedno, co jej zostało to buta, ale może to i dobrze, bo po przepięknej niegdyś twarzy zostało tylko wspomnienie i resztki rys, które przypominają czasy świetności. Gdyby 20 lat temu powiedziała mi tak jak Marek pisał, że OK wiem, że jestem nie z Twojej półki, ale też wiem, że masz potencjał w przeciwieństwie to tych obsrańców śliniących się wokół i będę z Tobą, ale chcę żebyś Ty został ze mną, gdy moja twarz będzie już zmęczona życiem to wszedłbym w ten kontrakt bez mrugnięcia powieką! Dziś trzymam ją w ramie koleżanki, co wywołuje w niej frustrację, ale, z jakiej racji ja mam teraz pakować się w zniszczoną, zmanierowaną kobietę z bagażem życiowym, podczas, gdy inni, gdy był na to czas odcięli kupony bawiąc się dobrze w czasie, gdy ja z książką wykuwałem mozolnie fundamenty swojego sukcesu? Dziś jestem w stanie pójść w kierat tylko dla kobiety maks. 28 lat, bez przeszłości, dzieci i dużo powyżej z inteligencją i urodą niż przeciętna.
Trzeba tylko wiedzieć kiedy to wykorzystać i przestać pierdolić,a zacząć pieprzyć...albo na odwrót hehe
Madre kobiety stwierdza, ze to o czym pisze Marek jest prawda. Beda baczniej sie przygladac przede wszystkim sobie, nastepnie swoim zwiazkom, partnerom, by wspolnie zylo sie im lepiej.
Fioncia jest przeurocza :)
Powiem wam, że mnie takie osoby denerwują, które myślą że osiągną w ten sposób szczęście, że to recepta. Przyglądając się otoczeniu i rodzinie stwierdzam, że tak nie jest. Nasi przodkowie sami powielają te schematy i nie chcą by ich potomkowie byli inni, lepsi od reszty. Nie dajcie się w to wje*ać ! Kierujcie się swym dobrem, a resztę i ich magiczne rady olewajcie. Nie pozwólcie by ktoś was ograniczał.
Kolejną rzeczą którą chciałabym wam powiedzieć to to, iż każda kobieta jest dziwką...KAŻDA. . BEZ WYJĄTKU. Każda jedna się sprzedaje. Dziwki robią to otwarcie- cipka za pieniądze. Dziewczyny i żony bawią się z wami ale polega to na tym samym. W końcowym efekcie także dostają kasę- jak dziwki. Mało przykładów? Spójrzcie się na kolegów z pracy, rodzinę, jak wielu z tych mężczyzn zapierdala na swoje wybranki, by dobrze im się żyło, by były nowe meble, ciuszki itp, a to dzieci czegoś potrzebują. Kobiety napędzają całą gospodarkę. Jako single potrzebujecie niewiele do życia, a gdy pojawia się kobieta i dzieci, nagle mieszkanie staje się za małe, auto nieodpowiednie itd.
Dopóki będziemy obracać się w przestrzeni narzuconej przez system niewolniczy owoce mogą być tylko coraz gorsze.
Dzisiejsze czasy to już krańcowa patologia, krańcowa atomizacja społeczna, krańcowa znieczulica.
I dopiero zrozumiawszy to widzimy, że recepty Marka i twoje Cytat: to ślepa uliczka.
Chory rój, chorych, zatomizowanych jednostek, niszczy nie tylko jednostki (w tym wymuszając mechanizmy autodestrukcji) , ale w sposób dla większości niedostrzegalny niszczy też całość.
Jeśli jest więc gdzieś boski sens cierpienia, poświęcenia, to tkwi on właśnie w sferze ochrony dobra wspólnoty nawet własnym kosztem.
Neoliberalizm, korwinizm, egoizm, chciwość, działają zabójczo dla wspólnoty ludzkiej.
Bez tej wspólnoty, kompletnie zatomizowani, w sposób wyrachowany skupieni na sobie, niezdolni do poświęceń, nie jesteśmy w stanie przetrwać jako gatunek w dłuższej perspektywie.
Albo Boże Ciało albo nic.
Na takich kolektywistyczn ych hasełkach to powstały III Rzesza i ZSRR
Działając we własnym interesie nie naruszając podstawowych praw drugiego człowieka (jak prawo do wolności osobistej czy własności) jak najbardziej działasz na korzyść innych. Np. chcesz być bogaty, zakładasz firmę, wprowadzasz innowacyjny produkt na rynek, który uszczęśliwia miliony konsumentów. Polecam na otrzeźwienie poczytać książki Ayn Rand zwłaszcza "Atlasa" i "Cnotę egoizmu".
Ludzkość, człowiek, wyrósł ze Wspólnoty Pierwotnej. To są nasze korzenie....
U szympansów karłowatych to samice BEZUSTANNIE napastują wszystkich samców, natarczywie domagając się seksu.Natura jest tak sprytna, że w przypadku wielu naczelnych jeśli nie ma mieszanki nasienia wielu samców to nigdy nie dochodzi do zapłodnienia.
albo zidiociejesz przy niej - czyli zeżre ci mózg.
albo -jeśli jesteś empatyczny,uczu ciowy i umiesz kochać,otworzyć swe serce - to zeżre ci serce.
albo -jak należysz do grupy ostatnich wojowników tzw.facetów z jajami -i będziesz z nią walczył,gniewał się i złościł - zeżre ci wątrobę.
albo -tak cię wymiętoli z każdej możliwej strony,że nawet ci nie stanie -czyli zeżre ci najcenniejszego Przyjaciela plus klejnoty.
Oczywiście mogą być kompilacje powyższych plus wiele,wiele innych atrakcji.
Reasumując - kobieta w Twoim życiu Drogi Kolego to Wszystko ,oprócz tego,co Ci się wcześniej wydawało
Żadne kombinacje, starania, ćwiczenia tu nie pomogą.
Poczucie bezpieczeństwa ma dawać wspólnota a nie zaszczuty miś w piekle monogamii i korwinizmu.
Należy uczyć się od natury, a w naturze to samice chcą więcej seksu niż samce (bonobo - najbliższy człowiekowi gatunek).
Niech nasze kochane, jakże drogie panie, wrócą do natury, a wszelkie problemy znikną jak zły sen....
Więc od dziś to Wy drogie panie macie się o Nas starać, robić podchody, umizgi, wręczać kwiatki, prezenty, prosić nas o łaskę pańską, skomleć o sex....
ps. I jeszcze jedno, jeśli nas naprawdę kochacie, to znając i respektując nasze potrzeby, codziennie przyprowadzicie do nas, za każdym razem inną, serdeczną swoją przyjaciółkę, zdrową, jędrną, młodą i chętną, by... zrobić nam dobrze....
Stoi ?
Z biegiem czasu będzie coraz gorzej. Nie będziesz wychodził z samicą raz-dwa razy na miesiąc do restauracji, tylko najlepiej co tydzień i to parę razy w ciągu tygodnia. Przestanie też sprzątać, będziecie wynajmować panie które będą sprzątać. Powiem wam że to na prawdę bardzo wygodne, jako kobieta nic nie musisz robić a facet zapierdala jak głupi. Nie dziwię się że się buntujecie, będąc na waszym miejscu też bym tego nie chciała.
Małżeństwa to najgorsza sprawa. Nie dość że tyrasz od świtu do nocy to w wypadku rozwodu kobieta zabiera ci połowę majątku.
Wszystko ładnie, wszystko pięknie i prawdziwie a teraz wykłądamy karty na stół - to napisał facet, prawda?
A ja się tym po prostu interesuję od jakiegoś czasu i uczę się ciekawych rzeczy o których nikt mi nie powie z rodziny czy w TV.
Polecam wam również poczytanie kawałów o małżeństwach, zauważcie jakie są prawdzie, gdy dzięki Markowi zdaliśmy sobie sprawę o tym jak funkcjonujemy. Kawały to nie ściema tylko prawda, brzydka brudna prawda, czasami się zastanawiam czy płakać czy się cieszyć z nich.
A prawdę ludziom mówi się w taki sposób by się śmiali.
Z autopsji wiem że to jest trudne. Na początku wszystko co tu czytałam wydawało mi się śmieszne i głupie, ale rozum jak żołądek potrzebuje czasu na przetrawienie. Dlatego teraz gdy minęło więcej czasu wiem że wszystko to jest prawdą.
Pozostaje mi tylko gratulować dobrego rozgryzienia matrixa. Oby tak dalej bez względu na to jakiej jesteś płci.
Kobieta która kieruje się rozumem, ah wybacz nie chcę nikogo obrażać ale to chyba kobieta z brodą Konczita, mężczyzna czy kobieta nie wiadomo co... wiadomo że samice używają emocji - nie rozumu
http://www.humorkowo.pl/d_/slub.html
Albo jesteś faktycznie bardzo młoda i chciałaś błysnąć na męskim forum, albo po prostu....
Koło kobiety nigdy chyba nie stałaś.
bye
Warunkowanie zaufania w tej kwestii zależnie od osoby która podaje rzeczy "do wierzenia" jest otwarciem się na manipulacje. Może to być Wojtek co ma 12 lat. To oczywiście zmienia wszystko dla osoby, której w jakiś sposób zależy by jej oczekiwania i system wierzeń pokrywał się z opinią owego Wojtka. Może by poczuć akceptację, nie wiem.
Dlatego moim zdaniem zawsze w takich kwestiach należy się mądrze dystansować. Inaczej mówiąc - dać każdemu prawo do dyskusji, ale mieć w dupie kim jest, dopóki nie ciągnie Cie do ołtarza
superieure, s'est engage volontairement pour la
duree de la guerre; a refuse d'etre verse dans la territoriale,
malgre son age et son etat de sante.
My website :: massage lyon
topic, but you sound like you know what you're talking about!
Thanks
Feel free to visit my web site: detente massage lyon
Thank you!
[url=http://bbs.izhancms.com/home.php?mod=space hypnotherapie lyon
anti cellulite cellulite facial dentaire la cellulite fibreuse
traitement nivea anti cellulite gel mince
avec cellulite homme cellulite fessier bye bye cellulite nivea calecon sport
anti cellulite footing perte de cellulite anti cellulite spongeables
traitement anti cellulite plus efficace jeunesse cellulite quesque la cellulite
cryotherapie cellulite avant apres cellulite and stretch mark surgery exercice contre cellulite jambes appareil massage anti cellulite maison solution efficace anti cellulite creme anti cellulite pendant la grossesse stop cellulite 1320 cellulite grossesse massage
tarot gratuit tirage tarot gratuit
en ligne des anges tirage tarot diable question oui non tarot astrocenter tirage du
tarot denis lapierre tirage au sort tarot de marseille tirage tarot
gratuit en ligne immediat amour tarot de marseille amour tirage gratuit du
tarot de marseille unicorne tirage tarot amour gratuit esmeralda tirage
de tarot avec denis lapierre tirage du tarot des anges tirage tarot
croix celtique gratuit tirage de tarot oui non tirage carte tarot du jour tirage de tarot d amour gratuit tarot de marseille philippe
camoin tirage tarot gratuit de qualite marie claire carte tarot tirage gratuit tirage
tarot amour celibataire gratuit
there is a tool that can help you to create 100% unique articles, search for; Boorfe's tips unlimited content
that's why you don't rank high in google, but there is
a tool that can help you to create 100% unique articles, search for;
Boorfe's tips unlimited content
some duplicate content, that's why you don't rank high in google, but there is a tool that
can help you to create 100% unique articles, search for: Boorfe's tips unlimited
content
high in google's search results, but there is a tool that can help you to
create 100% unique content, search for; boorfe's tips unlimited content
that's why you don't rank high in google's search results, but
there is a tool that can help you to create 100% unique content,
search for: boorfe's tips unlimited content
you can earn extra cash every month. You can use the best adsense alternative for any type
of website (they approve all websites), for more details simply search in gooogle: boorfe's tips monetize your website
You can use the best adsense alternative for any type of website (they approve all websites), for more
details simply search in gooogle: boorfe's tips monetize your website